Mata magnetyczna na kaloryfer – łatwy sposób na estetyczne wnętrze bez remontu

Mata magnetyczna na kaloryfer – łatwy sposób na estetyczne wnętrze bez remontu

 


Kochani.

Jako blogerka często testuję rozwiązania, które mają ułatwiać życie, a nie je komplikować. I właśnie dlatego dziś chcę opowiedzieć Wam o czymś, co totalnie mnie zaskoczyło swoją prostotą i efektem „wow” - matach magnetycznych na kaloryfer.

Sama już niejednokrotnie przekonałam się, że mały detal potrafi odmienić całe wnętrze – i nasze codzienne funkcjonowanie.


Kaloryfer – problem, który zna każdy


Nie oszukujmy się: kaloryfer rzadko bywa ozdobą. Zazwyczaj psuje on estetykę całego pomieszczenia. Najgorsze jest jednak to uczucie, kiedy jesteśmy świeżo po remoncie w zwykły, biały grzejnik sprawia, że nie do końca jesteśmy zadowoleni z efektów. 

Dla każdego, kto nie chce:

- wiercenia,

- ciężkich zabudów,

- drogich projektów na wymiar,

a potrzebuje szybkiej, estetycznej zmiany, rozwiązaniem może być elegancka mata magnetyczna.




Mata magnetyczna na kaloryfer – dlaczego to działa?


Pierwsza myśl, jaka zapewne każdemu przyjdzie do głowy to: „Czy to w ogóle się jakoś trzyma?”

Odpowiedź brzmi: tak – i to wyjątkowo dobrze. Oczywiście taka maskownica jest przeznaczona do grzejników stalowych i blaszanych. Tylko one przyciągają magnes, a tym samym będą w stanie utrzymać matę na swojej powierzchni. Jeśli więc posiadacie grzejniki aluminiowe, nie jest to rozwiązanie dla Was. 


Zalety maskownic magnetycznych:


1. Montaż bez użycia narzędzi

To dla mnie ogromny plus. Mata magnetyczna na kaloryfer:

- nie wymaga wiercenia,

- nie niszczy ścian ani samego grzejnika,

- można ją zdjąć w kilka sekund.


2. Błyskawiczna metamorfoza wnętrza

To fakt – efekt jest widoczny natychmiast. Kaloryfer przestaje być „problemem”, a zaczyna być częścią aranżacji. Z taką maskownicą można ukryć wszelkie mankamenty typu rysy, czy nawet widoczna korozja.

 



3. Lekkość i funkcjonalność


Kiedy maskownice na kaloryfer sprawdzają się najlepiej?


Z własnego doświadczenia mogę podać kilka sytuacji, w których mata magnetyczna na kaloryfer to idealna opcja.


🔹 Salon po remoncie

Gdy mamy piękne, czyste ściany, nowe meble, wszystko dopięte ostatni guzik… i stary grzejnik w tle. Tego typu mata magnetyczna pozwoli odwrócić od niego uwagę.


🔹 Pokój dziecka

Dlaczego? Ponieważ:

- maskownica jest miękka i lekka,

- można wybrać przyjazny wzór,

– łatwo ją zdjąć do czyszczenia.


🔹 Mieszkanie na wynajem

Nie trzeba inwestować w drogie zabudowy, a dzięki temu rozwiązaniu zadbamy o estetykę wnętrza i zwiększymy jego atrakcyjność.


Czy maskownica wpływa na ogrzewanie?


Dobrze zaprojektowana maskownica na kaloryfer nie blokuje przepływu ciepła, nie obniża komfortu grzania, oraz jest dostosowana do pracy grzejnika.

Jeśli chcecie zobaczyć, jak wyglądają nowoczesne i sprawdzone maskownice na kaloryfer, warto zerknąć tutaj:

👉 mata magnetyczna na kaloryfer




Podsumowanie 


Maty magnetyczne to jeden z tych elementów, które nie krzyczą „patrz na mnie”, ale robią ogromną różnicę. Dla mnie to przykład prostego, ale jednocześnie bardzo sprytnego designu, który rozwiązuje realny problem i jednocześnie pozwala cieszyć się pięknym wnętrzem bez wydawania kroci.

Sama chętnie "ubrałabym" takie piękne wdzianka swoim grzejnikom, ale niestety ich materiał nie jest odpowiedni. A szkoda, bo to naprawdę super rozwiązanie. 


A Wy co o nich sądzicie? Dajcie znać w komentarzach. 

Pozdrawiam. 


(Współpraca reklamowa)

Pure Beauty Box „Urodziny Piękna” – kiedy kosmetyki świętują razem z nami...

Pure Beauty Box „Urodziny Piękna” – kiedy kosmetyki świętują razem z nami...

 



Kochani.

Są takie momenty, kiedy jedna paczka kurierska potrafi poprawić humor szybciej niż poranna kawa. Urodzinowa edycja Pure Beauty „Urodziny Piękna” zdecydowanie do nich należy. To nie jest zwykły box, a prawdziwy HIT – dopracowany, bogaty i pełen kosmetycznych niespodzianek. Cena boxa? Zdecydowanie niższa niż łączna wartość produktów, które znalazły się w środku. 

Dodam jeszcze, że już samo pudełko robi super wrażenie – kolorowe, eleganckie i solidne. To jeden z tych box'ów, które warto zachować. Idealnie sprawdzi się później jako pojemnik na kosmetyki, akcesoria albo inne drobiazgi. No bo nie oszukujmy się, ciężko zużyć wszystkie te perełki na bieżąco, kiedy firma aż tak nas rozpieszcza zawartością... Ja jestem naprawdę zachwycona!


Poniżej znajdziecie całą zawartość boxa „Urodziny Piękna”:


1️⃣ Serum do włosów Prosalon Art Plex Bond Repair



Kosmetyk stworzony z myślą o włosach osłabionych, zniszczonych i po zabiegach chemicznych. Serum wzmacnia wiązania wewnątrz włosa, wygładza je i chroni przed dalszymi uszkodzeniami. Świetnie sprawdza się na końcówki, które po regularnym stosowaniu wyglądają zdrowiej i mniej się rozdwajają.


2️⃣ Nawilżająca maska do twarzy Clarena Hydro-Algae



Maska nawilża, koi i przywraca skórze komfort, szczególnie po okresach przesuszenia. Idealna po długim dniu lub wtedy, gdy cera wygląda na zmęczoną i pozbawioną blasku.


3️⃣ Szampon do codziennego mycia włosów Biokap




Delikatna formuła oparta na roślinnych ekstraktach, takich jak rozmaryn, olejek kokosowy, passiflora czy porost islandzki. Szampon dobrze oczyszcza skórę głowy, a jednocześnie nie powoduje jej przesuszenia. Włosy po myciu są miękkie, lekkie i świeże.


4️⃣ Mgiełka zapachowa do ciała i włosów Ziaja



Lekka, odświeżająca i bardzo uniwersalna. Można ją stosować zarówno na skórę, jak i na włosy, by nadać im delikatny, przyjemny zapach. Idealna na co dzień, szczególnie wtedy, gdy potrzebujemy szybkiego odświeżenia.


5️⃣ Regenerujący krem do skóry po zabiegach ALLMED Pharma



Choć stworzony z myślą o skórze po zabiegach dermatologicznych, świetnie sprawdzi się również w codziennej pielęgnacji cery wrażliwej i podrażnionej. Krem intensywnie regeneruje, koi i wzmacnia barierę ochronną skóry.


6️⃣ Nawilżający balsam do ciała Evree Max Repair



Idealny dla skóry suchej i odwodnionej. Ma bogatą, ale dobrze wchłaniającą się konsystencję, dzięki czemu szybko przynosi ulgę i długotrwałe nawilżenie. Regularne stosowanie sprawia, że skóra staje się gładsza i bardziej elastyczna.


7️⃣ Emulsja micelarna rozświetlająca Dermedic Mellumin



Produkt do demakijażu, który łączy skuteczne oczyszczanie z pielęgnacją. Zawiera witaminę C, niacynamid oraz olejek migdałowy, dzięki czemu pomaga wyrównać koloryt skóry, jednocześnie jej nie przesuszając. Skóra po użyciu jest świeża i miękka.


8️⃣ Krem na noc przeciwzmarszczkowy Vianek



Wieczorna pielęgnacja w bardzo przyjemnym wydaniu. Krem intensywnie nawilża, regeneruje i wspiera naturalne procesy odnowy skóry podczas snu. Rano cera wygląda na bardziej wypoczętą i wygładzoną.


9️⃣ Odżywka przeciw wypadaniu włosów Herbaria Banfi



Kuracja pielęgnacyjna dla włosów osłabionych i nadmiernie wypadających. Wzmacnia cebulki, poprawia kondycję włosów i sprawia, że stają się one mocniejsze oraz bardziej odporne na uszkodzenia.


🔟 Kosmetyki kolorowe – zestaw 4 produktów 



W pudełku znalazł się też miks makijażowy: tusz do rzęs Bourjois Twist, Lift and Freeze, matowa pomadka Golden Rose, podkład Miss Sporty Perfect to Last 5 in 1 z niacynamidem i SPF 20 oraz rozświetlający produkt typu multitasker od Rimmel. Naprawdę fajne propozycje na zbliżającego się Sylwestra.


1️⃣1️⃣ Płyn uniwersalny do domu Zielko



Praktyczny dodatek do boxa, który przydaje się w codziennym chaosie. Naturalny skład i przyjemny zapach sprawiają, że sprzątanie staje się mniej uciążliwe. Osobiście bardzo lubię produkty tej marki.


1️⃣2️⃣ Zestaw herbat Teekanne Thank You Collection



I na koniec cos pysznego jako dodatek do obiadu lub deseru, czyli herbatki od Teekanne. Różnorodne smaki – od zielonych po owocowe – idealnie sprawdzą się podczas spokojnego wieczoru z książką lub serialem. Uwielbiam takie mixy 🤤


Podsumowanie


Pudełko kosmetyczne Pure Beauty „Urodziny Piękna” to edycja dopięta na ostatni guzik. Duża liczba pełnowymiarowych produktów, różnorodność i bardzo dobry stosunek ceny do zawartości sprawiają, że to jeden z tych box'ów, które naprawdę mnie zachwycił. Miło od czasu do czasu zrobić sobie mały prezent. A marka Pure Beauty potrafi zaskoczyć.

Jeśli również posiadacie ten boxik u siebie, koniecznie dajcie znać, który produkt skradł Wasze serce.

Pozdrawiam 🥰 


(Współpraca reklamowa)



Sleeping Beauty box – wieczorna pielęgnacja skóry i włosów z kosmetykami Garnier i Mixa

Sleeping Beauty box – wieczorna pielęgnacja skóry i włosów z kosmetykami Garnier i Mixa

 

Hej Kochani!

Dziś mam dla Was coś naprawdę wyjątkowego – box Sleeping Beauty od Pure Beauty, który w całości skupia się na wieczornej pielęgnacji skóry i włosów. Jak sama nazwa wskazuje, to pudełko ma pomóc nam zadbać o siebie nocą, kiedy organizm (i skóra!) regenerują się najintensywniej. Jeśli, tak jak ja, uwielbiacie domowe rytuały pielęgnacyjne, ten zestaw powinien Was zainteresować 😍.

Już samo opakowanie robi wrażenie. Elegancka, nocna grafika wprowadza w relaksujący nastrój i zapowiada prawdziwe SPA w domowym zaciszu. W środku znalazłam kosmetyki marek Garnier oraz Mixa – zarówno dobrze znane klasyki, jak i produkty, które są dla mnie nowością.


Intensywna pielęgnacja włosów na noc – Garnier Fructis Hair Food


Zacznę od czegoś, o czym często zapominamy wieczorem – a więc o pielęgnacji włosów. W boxie znalazłam aż dwie maski z kultowej serii Hair Food.


1. Cocoa Butter Hair Food – idealna dla włosów puszących się, trudnych do ujarzmienia. Masło kakaowe pięknie wygładza pasma, dociąża je w kontrolowany sposób i sprawia, że rano są miękkie oraz bardziej zdyscyplinowane.



2. Papaya Hair Food – propozycja dla włosów zniszczonych i osłabionych. Ekstrakt z papai i witaminy wspierają regenerację, a regularne stosowanie widocznie poprawia kondycję włosów.

Obie maski mają wegańskie formuły, przyjemne zapachy i są wielofunkcyjne – można je stosować jako odżywkę, maskę lub pielęgnację bez spłukiwania. Znam je od dawna i stosuję regularnie. Są świetne!



Nawilżenie i regeneracja skóry – Mixa Hyalurogel Noc



Kolejny krok to absolutny must-have w mojej wieczornej pielęgnacji, czyli krem-maska na noc. Produkt marki Mocą to mój sprawdzony ulubieniec, do którego regularnie wracam.

Mixa Hyalurogel Noc intensywnie nawilża skórę dzięki zawartości kwasu hialuronowego, gliceryny oraz olejku z licznika siewnego. Konsystencja jest lekka, ale bardzo otulająca – idealna dla cery suchej, odwodnionej i wrażliwej. Rano skóra jest miękka, sprężysta i wygląda na wypoczętą. Można go stosować codziennie lub jako maskę, nakładając grubszą warstwę.


Rozświetlenie i świeżość – Garnier Vitamin C Serum na noc



W prezentowanym boxie znalazło się rozświetlające serum z witaminą C od Garnier, stworzone specjalnie do stosowania na noc. Formuła z 10% czystej witaminy C działa antyoksydacyjnie, pomaga wyrównać koloryt skóry i przywrócić jej zdrowy blask. Dodatek kwasu hialuronowego dba o nawilżenie i wygładzenie. Po przebudzeniu cera wygląda na bardziej promienną, a przy regularnym stosowaniu staje się wyraźnie jaśniejsza.


Nocna maska w płachcie – Garnier Hydra Bomb



W box'ie znalazła się również nawilżająca maska w płachcie na noc, która była dla mnie miłym zaskoczeniem. To coś nowego, bo jeszcze nigdy takiej nie stosowałam.  Jest to idealna propozycja na wieczory, kiedy skóra jest zmęczona i potrzebuje szybkiego „doładowania”. Maska zawiera kwas hialuronowy oraz ekstrakty roślinne, które intensywnie nawilżają, wygładzają i poprawiają elastyczność skóry. Można ją trzymać na twarzy około 30 minut lub – jeśli lubicie takie rozwiązania – zostawić na całą noc. Osobiście chyba bym nie dała rady w tym zasnąć 🫣😂 Efekt? Skóra wygląda na bardziej wypoczętą i pełną blasku.


Delikatne oczyszczanie – Garnier Płyn Micelarny 3w1



Na koniec zostawiłam produkt, bez którego żadna pielęgnacja nie ma sensu – demakijaż. Klasyczny płyn micelarny 3w1 do skóry wrażliwej od Garnier to kosmetyk, który znam i stosuję od dawna. Płyn skutecznie usuwa makijaż, oczyszcza i koi skórę, a przy tym nie wymaga mocnego pocierania. Jest bezzapachowy, delikatny i odpowiedni nawet dla wrażliwej skóry oraz okolic oczu. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.




Podsumowanie


Sleeping Beauty od Pure Beauty to box idealny dla każdej kobiety, która chce zadbać o siebie po długim dniu i zamienić wieczorną pielęgnację w relaksujący rytuał. Znajdziemy tu kosmetyki do twarzy i włosów, które wspierają regenerację, nawilżenie i komfort skóry podczas snu.

A Wy – znacie któryś z tych produktów? A może jest tu Wasz ulubieniec? Dajcie znać w komentarzach.

Pozdrawiam 😊 


#SleepingBeauty #garnier #skincare #haircare #mixa @garnierpolska @mixa_polska @purebeauty_pl


(Współpraca reklamowa)

 Ranking prezentów: 8 upominków uwielbianych i polecanych przez mamy

Ranking prezentów: 8 upominków uwielbianych i polecanych przez mamy


 

Wybór prezentu dla najmłodszych często wiąże się z chęcią podarowania czegoś więcej niż tylko miłego upominku. Idealny prezent to taki, który łączy uśmiech dziecka z realnym wsparciem jego rozwoju oraz codziennej opieki – dając rodzicom poczucie dobrze podjętej decyzji.

Dlatego przygotowaliśmy zestaw sprawdzonych propozycji, które odpowiadają na potrzeby maluchów i ich opiekunów. Bezpieczne, funkcjonalne i estetyczne produkty polecane przez mamy to prezenty, które sprawdzą się na różne okazje – od świąt, przez urodziny, aż po inne ważne momenty w życiu dziecka. Oto 8 pomysłów na najlepsze upominki, które łączą przyjemne z praktycznym.


1. Butelka LOVI Mammafeel



Butelka LOVI Mammafeel pomaga dziecku pić w naturalny sposób, zbliżony do karmienia piersią, co ułatwia łączenie obu form karmienia i sprzyja zachowaniu bliskości między mamą a maluszkiem. Skuteczność tego rozwiązania została potwierdzona badaniami*. Dynamiczny smoczek wspiera prawidłowy wzorzec ssania oraz naturalną pracę jamy ustnej dziecka, a cielisty pierścień butelki, dzięki twardej podstawie, odpowiednio doszczelnia usta, zmniejszając ryzyko powstawania kolek.

„Butelka jest genialna. Jest to pierwsza butelka, którą mój syn zaakceptował. Testowałam ich osiem, więc jestem bardzo miło zaskoczona” - użytkowniczka forum marki LOVI, nick: Mom_of_3


2. Inteligentny laktator muszlowy SmartSense od Canpol babies




Jedną z najważniejszych cech laktatora SmartSense jest możliwość odciągania pokarmu bez użycia rąk. Bezprzewodowy model dzięki technologii SkinFIT i miękkiej silikonowej muszli idealnie dopasowuje się do piersi, eliminując ryzyko wycieków i zapewniając mamie pełną swobodę. Oferuje 4 tryby i 12 poziomów mocy, gwarantując komfort odciągania w każdej sytuacji.

„Podsumowując, laktator jest rewelacyjny, dyskretny, cichy, daje duże poczucie komfortu i sprawczości, ponieważ jednocześnie mogą odciągnąć pokarm i zrobić coś obiema rękami, to spora oszczędność czasu” - użytkowniczka forum marki Canpol babies, nick: Mimilili


3. Smoczki LOVI – nowa kolekcja Teddy Love




Rodzice szukają smoczków bezpiecznych dla zgryzu, które nie zaburzają odruchu ssania i pozwalają dziecku swobodnie oddychać. Nowa kolekcja LOVI Teddy Love spełnia te potrzeby, łącząc dynamiczną końcówkę, która pracuje w rytmie ssania dziecka i nie zakłóca karmienia piersią, z wyprofilowaną tarczką, ułatwiającą oddychanie. Co istotne, skuteczność smoczka w uspokajaniu maluchów została potwierdzona badaniami. Całość uzupełniają subtelny design z motywem misia oraz elementy świecące w nocy, które ułatwiają odnalezienie smoczka po zmroku. 

„Te smoczki są świetne, malutka bez problemu je zaakceptowała, świecą w nocy co bardzo ułatwia ich znalezienie” - użytkowniczka forum marki LOVI, nick: Ma_gorzata_Ksi_ek


4. Sensoryczna mata edukacyjna z lusterkiem BabiesBoo od Canpol babies



Sensoryczna mata BabiesBoo zachęca malucha do aktywności już od pierwszych miesięcy życia, wspierając rozwój zmysłów i motoryki. Kontrastowe kolory, różnorodne faktury oraz bezpieczne elementy do chwytania stymulują ciekawość dziecka, a miękkie lusterko sprzyja zabawie i ćwiczeniom w pozycji na brzuszku. Mata tworzy bezpieczną, angażującą przestrzeń do codziennej zabawy.

„Zabawa na macie pobudza dziecięcą ciekawość i wpływa na rozwój motoryki - zachęca dziecko do wyciągania rączek, chwytania, przemieszczania się, a duże lusterko zachęca do leżenia na brzuszku” - poleca fizjoterapeutka, Magdalena Zujewicz


5. Kubek treningowy LOVI Genius




Kubek treningowy LOVI Genius pomaga dziecku bezpiecznie uczyć się samodzielnego picia i stopniowo przechodzić do otwartego kubka. Zaprojektowany we współpracy z neurologopedami i przeznaczony dla dzieci po 6. miesiącu życia, które potrafią samodzielnie siedzieć. Minimalizuje ryzyko zachłyśnięcia, a dzięki wkładce spowalniającej pozwala maluchowi pić w naturalny sposób - jak z kubka, ale z kontrolowanym przepływem.

„Ten kubek to naprawdę fajne urządzenie. Super wyprofilowany z uchwytami. Nie za duży, nie za mały, w sam raz do dziecięcych rączek” - użytkowniczka forum marki LOVI, nick: Kargaw


6. Zestaw „Pierwsza łyżeczka i łyżka stołowa” od LOVI




Ergonomiczne, miękkie łyżeczki LOVI stworzone z myślą o wygodnym rozszerzaniu diety - są delikatne, bezpieczne i dopasowane do małej buzi. Długa rączka ułatwia karmienie i sięganie do słoiczków, jednocześnie zapewniając dziecku wygodny chwyt. Zostały stworzone we współpracy z rodzicami oraz ekspertami, aby zapewnić maluchom jak największy komfort podczas poznawania pierwszych smaków.

„Płaska łyżka jest doskonała na początek rozszerzania diety. Płaska i wąska - więc idealna dla maluszka. Długa - łatwo wyciągnąć jedzonko ze słoiczka” - użytkowniczka forum marki LOVI, nick: Lea_Leo


7. Kreatywna zabawka do zabawy w wodzie – Canpol babies



Kreatywna zabawka do wody zachęca malucha do odkrywania dzięki ruchomym elementom i przyssawkom, które można przymocować do brzegu wanny lub kafelków. Różnorodne kształty oraz intensywne kolory bawią i uczą, stymulując rozwój psychomotoryczny malca.

„Malutka na szczęście uwielbia się pluskać z nowymi zabawkami od Canpol babies, już w ogóle ciężko ją z wanny wyciągać” - @aleksa_ban, Instagram


8. Silikonowy trójdzielny talerzyk Canpol babies z przyssawką MIŚ




Praktyczny talerzyk, którego przegródki ułatwiają porcjowanie i sortowanie różnych smakołyków, co zachęca do próbowania nowych smaków i samodzielnego jedzenia. Idealny do pierwszych posiłków maluszka na początku jego przygody z rozszerzaniem diety, także metodą BLW. Dzięki przyssawce trzyma się blatu, nawet gdy maluch jest w trybie intensywnej eksploracji. Wykonany w 100% z wysokiej jakości silikonu przeznaczonego do kontaktu z żywnością. 

„Młodsza córka szczególnie upodobała sobie miseczkę w kształcie misia. Dzięki przyssawce stabilnie stoi, nie przesuwa się, więc nie ma obaw, że dziecko szturchnie i wyleje lub wysypie zawartość” - użytkowniczka forum marki LOVI, nick: madziia88 

Zestawienie prezentów LOVI i Canpol babies pokazuje różnorodność produktów, które odpowiadają na potrzeby najmłodszych na różnych etapach rozwoju - od pierwszych miesięcy życia po kolejne kroki w stronę samodzielności.


* Raport z neurologopedycznego badania biomechaniki ssania w grupie 102 noworodków i niemowląt w wieku 0–12 miesięcy karmionych butelką LOVI Mammafeel w odniesieniu do karmienia naturalnego lub butelką wykorzystywaną przez rodzica, przeprowadzonego przez neurologopedę Magdalenę Mazur w Poznaniu, Polska, 2023 r.


(Notka prasowa)

Święta — mój ulubiony czas pięknych zapachów i małych przyjemności

Święta — mój ulubiony czas pięknych zapachów i małych przyjemności



Kochani.

Kiedy grudzień zbliża się wielkimi krokami, świat zwalnia, a wolne chwile wypełnia ciepło światełek, aromat pierników i oczekiwanie. Lubię wtedy usiąść pod kocem z kubkiem gorącej herbaty i zaplanować, czym w tym roku obdaruję bliskich — i siebie.

W takich momentach zawsze wracam do jednego pewniaka — kosmetyków i perfum AVON. Uwielbiam je za zapachy, które potrafią otulić jak miękki szal, za piękne opakowania i za to, że ich produkty są idealne jako prezent. Nie muszę kombinować — wiem, że każda kobieta uśmiechnie się, gdy pod choinką znajdzie zestaw pachnący jak święta, elegancja albo słodka zmysłowość.


Dlaczego wybieram zestawy AVON?


Zestawy prezentowe AVON to dla mnie gotowa magia — pudełko, które wystarczy przewiązać wstążką i już wygląda pięknie. Lubię, kiedy perfumom towarzyszy balsam lub żel pod prysznic, bo wtedy zapach trwa dłużej i otula mnie przez cały dzień. Wybierając taki upominek, mam pewność, że sprawiam komuś przyjemność. W końcu każdy z nas zasługuje na odrobinę luksusu — nawet na co dzień, między kawą a zwykłymi obowiązkami.




Moje sprawdzone pomysły na świąteczne prezenty


Najczęściej wybieram:


- Zestaw perfum z balsamem do ciała – idealny na wieczorne wyjścia i zimowe spacery.

- Kosmetyki do kąpieli i pielęgnacji – idealne na domowe spa, kiedy świat za oknem jest zimny i szary.

- Makijaż i drobne dodatki – dla kogoś, kto lubi poczuć się wyjątkowo każdego dnia.




Zawsze znajduję coś, co pasuje do osoby, którą chcę obdarować — mamy, brata, męża… albo mnie samej, bo w święta też lubię robić sobie prezenty. 


Za to kocham grudzień


Święta są dla mnie czasem dzielenia się miłością, spokojem i drobnymi przyjemnościami. Wierzę, że prezent nie musi być wielki — czasem wystarczy zapach, który poprawia nastrój i zostaje w pamięci na długo. A kosmetyki i perfumy od AVON dodają tym chwilom odrobiny magii. Od lat mam do nich sentyment ♥️


Link: avon-kosmetyki.com


Pozdrawiam.


(Współpraca reklamowa)

Pure Beauty Box i moje odkrycie, które pachnie… gruszką! - Balsam Tutti Frutti

Pure Beauty Box i moje odkrycie, które pachnie… gruszką! - Balsam Tutti Frutti

 

Dziewczyny!

Ostatnio w moje ręce wpadł, a właściwie znalazłam go w ostatnim box'ie Pure Beauty –  balsam do ciała, który od pierwszego użycia skradł moje serce. Mowa o Farmona Balsam Tutti Frutti Mocna Gruszka & Imbir. Słodki, soczysty, kobiecy, a przy tym naprawdę przyjemny...

Przyznam szczerze, że pierwsza spodobała mi się grafika z kuszącą gruszką, a później cudowny zapach kosmetyku. Ten balsam to czysta przyjemność, idealna dla każdej z nas, która uwielbia domowe zabiegi z owocowym aromatem w tle.


Dlaczego ten balsam mnie zachwycił?


✔ Intensywnie nawilża skórę (dzięki masłu shea i olejowi kokosowemu)

✔ W ponad 96% opiera się na składnikach naturalnych

✔ Nie zawiera alkoholu – przyjazny nawet dla skóry wrażliwej

✔ Zapach gruszki z nutą imbiru – lekko słodki, lekko świeży, bardzo kobiecy


Ten kosmetyk ma wiele zalet, choć dla mnie najbardziej urzekający jest jego zapach i konsystencja. Po rozprowadzeniu na skórze momentalnie się wchłania – żadnego tłustego filmu, żadnego lepienia. To dla mnie duży plus, bo mogę od razu wskoczyć w piżamę, bez czekania aż wszystko wyschnie.

Formuła jest lekka i aksamitna, ale treściwa na tyle, że skóra staje się miękka w dotyku. Świetnie sprawdza się po kąpieli, po depilacji – koi i przywraca przyjemną elastyczność.


Moje wrażenia


Już po pierwszych aplikacjach zauważyłam, że skóra jest bardziej wygładzona i nawilżona. Efekt ujędrnienia nie jest obietnicą bez pokrycia – czuć różnicę, aczkolwiek nie jest to efekt spektakularny. Ot, zwyczajnie czuć, że skóra jest zadbana i delikatna. To świetna opcja zwłaszcza na okres zimowy, kiedy lubi być ona bardziej sucha i wymagająca.

Największy atut? Zapach, zapach i jeszcze raz zapach. Gruszka jest mocna, słodka, ale nie dusząca. Czuć w niej świeżość i energię, którą podkręca imbir. To idealny kosmetyk na poprawę nastroju – także po długim dniu lub poranku, kiedy potrzebuję odrobiny „kopa”.



Dla kogo polecam?


Balsam Tutti Frutti będzie idealny jeśli:


💛 masz skórę średnio suchą

💛 kochasz owocowe, soczyste zapachy w pielęgnacji

💛 chcesz czegoś, co działa, a przy tym jest przyjemne w użyciu

💛 szukasz balsamu bez alkoholu, o naturalnym składzie


Sprawdzi się dla każdego typu skóry – szczególnie tej, która potrzebuje odżywienia i wygładzenia.



Podsumowanie 


Zaprezentowany balsam to jeden z tych produktów, które po prostu chce się mieć na stałe w kosmetyczce. Otwierasz, aplikujesz, wąchasz i… czujesz się lepiej w swoje skórze.

 Jeśli szukacie balsamu do ciała, który nie kosztuje dużo, spełnia swoją funkcję i daje zmysłową przyjemność, to Tutti Frutti Mocna Gruszka & Imbir będzie strzałem w dziesiątkę. Ja już przepadłam! ♥️

Pozdrawiam 🥰 


(Współpraca reklamowa)

Mata magnetyczna na lodówkę – szybki sposób na metamorfozę kuchni i ukrycie niedoskonałości

Mata magnetyczna na lodówkę – szybki sposób na metamorfozę kuchni i ukrycie niedoskonałości



Kochani.


Czy zdarzyło się Wam patrzeć na swoją lodówkę lub zamrażarkę i myśleć: „Przydałoby jej się odświeżenie…”? Czasem sprzęt AGD wciąż świetnie działa, ale jego wygląd wiele pozostawia do życzenia. Rysy, zadrapania, przebarwienia czy po prostu stary design potrafią popsuć efekt nawet najładniejszej kuchni. Na szczęście istnieje prosty i szybki sposób na metamorfozę wnętrza – mata magnetyczna na lodówkę.

To rozwiązanie w ostatnich latach stało się dość popularne. I wcale mnie to nie dziwi. A dlaczego? Bo jest tanie, efektowne i maksymalnie wygodne. Co więcej, nie wymaga remontu, malowania ani nawet wymiany sprzętu. Wystarczy drobny zakup, aby odmienić wygląd kuchni w kilka chwil.


Czym jest mata magnetyczna na lodówkę?


Mata magnetyczna to okładzina, która dzięki specjalnej powłoce mocno trzyma się metalowych powierzchni – bez kleju, bez wiercenia i bez uszkodzeń. Montuje się ją dosłownie w chwilę: wystarczy równo rozłożyć ją na lodówce lub zamrażarce. Takie dekoracyjne maty oferuje m.in. sklep Tulup – i to właśnie stamtąd pochodzi mata, którą ostatnio wykorzystałam u swoich rodziców. I wierzcie mi, to nie jest jakaś zwykła naklejka, ale grubszy, solidny materiał, który idealnie przylega nawet do mocno eksploatowanego sprzętu.



Dlaczego warto wybrać matę na lodówkę?


1. Szybka metamorfoza bez zbędnego remontu

Nie trzeba niczego malować, wymieniać ani kupować nowego AGD. Jedna mata potrafi w pozytywny sposób odmienić wygląd pomieszczenia.

2. Zamaskowanie uszkodzeń i zabrudzeń

Mata działa jak estetyczna zasłona na rysy, zadrapania czy przebarwienia. U nas sprawdziła się idealnie – użyłam właśnie maty z Tulup, aby zakryć mocno porysowaną zamrażarkę moich rodziców. Sprzęt wygląda świetnie, a metamorfoza zajęła kilka sekund.

3. Łatwe utrzymanie czystości

Wystarczy przetrzeć wilgotną ściereczką i gotowe. Nie żółknie, nie odkleja się i nie odkształca. 

4. Duży wybór wzorów i kolorów

Maty Tulup występują w wielu motywach – od minimalistycznych, przez naturę, po abstrakcje i wzory retro. To świetna alternatywa dla naklejek czy farby, bo efekt jest bardziej elegancki i trwały.



Mata na lodówkę – (również) jako sposób na odświeżenie wnętrza


Metamorfoza kuchni nie musi oznaczać dużych inwestycji. Czasem wystarczy jeden element dekoracyjny, który odmieni klimat pomieszczenia. 

Jeśli mamy w kuchni jednolite meble lub biały sprzęt AGD, jest to sposób na szybkie ożywienie aranżacji, bez efektu „przeładowania”.


Montaż maty – prościej się nie da!


Mata magnetyczna to idealny przykład produktu „zrób to sam”. Montaż jest banalny:

1. Oczyść powierzchnię.

2. Przyłóż matę.

3. Wygładź dłonią. Gotowe!


Gdzie jeszcze idealnie sprawdzi się mata magnetyczna?

Nie tylko na lodówce! Można zamontować ją na:

- zmywarce,

- zamrażarce,

- kuchennych frontach metalowych,

- metalowym sprzęcie w biurze lub spiżarni.


To naprawdę fajna opcja, jeśli chcemy połączyć estetykę i funkcjonalność. Osobiście jestem ogromną fanką takich rozwiązań – proste, efektowne, praktyczne i bez bałaganu. Takie, które mogę zrobić sama, bez męskich rąk do pomocy.




Podsumowanie


Mata magnetyczna na lodówkę to:

1. Szybki sposób na odświeżenie kuchni,

2. Metoda na zamaskowanie defektów,

3. Tani i efektowny element dekoracyjny,

4. Brak remontu i zabawy z klejem. 


Jeśli zależy nam, by przemienić starą lodówkę w bardziej elegancki element wnętrza, zdecydowanie warto zainteresować w matę magnetyczną. U moich rodziców sprawdziła się rewelacyjnie – porysowana zamrażarka zyskała drugie życie i wygląda jak nowa.


Pozdrawiam 🥰 


(Współpraca reklamowa)

Copyright © 2014 BLOG TESTERSKI , Blogger