Pokazywanie postów oznaczonych etykietą CHEMIA DOMOWA. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą CHEMIA DOMOWA. Pokaż wszystkie posty
Płyn do prania z absorberem zapachów, ADAKO SPORT - pozbądź się przykrego zapachu i przywróć ubraniom ich dawną świetność

Płyn do prania z absorberem zapachów, ADAKO SPORT - pozbądź się przykrego zapachu i przywróć ubraniom ich dawną świetność


Witajcie Kochani!

Przykre zapachy na ubraniu to coś, czego nie lubi chyba nikt. Mimo dbania o higienę osobistą i stosowania perfum jedno posiedzenie w kuchni podczas smażenia kotletów lub przejażdżka samochodem w towarzystwie palaczy może sprawić, że pozostałą część dnia będziemy czuli te wszystkie niezbyt przyjemne zapachy na sobie. Może to być uciążliwe, a my sami poczujemy się wtedy mało komfortowo. Dokładnie tak samo jest w przypadku ćwiczeń na siłowni, kiedy to zamiast po treningu nasza świeżo uprana odzież funkcyjna już na samym początku pachnie potem. 

Co zatem zrobić, aby w jak największym stopniu pozbyć się tego problemu i zlikwidować przykre aromaty, które już zostały wchłonięte przez materiał?

Całkiem niedawno spotkałam środek, który bardzo mi w tym pomógł. Wcześniej nawet nie wiedziałam, że taki istnieje, ale człowiek w końcu uczy się przez całe życie :) W sieci trafiłam na stronę firmy ADAKO, gdzie można nabyć profesjonalne środki pralnicze i również takie, które można stosować w domu. Wśród nich znalazłam kilka, które postanowiłam sprawdzić, czyli m.in. płyn do prania z absorberem zapachów ADAKO SPORT. Nie będę pokazywać Wam zdjęć butelki, bo tutaj nie o to chodzi. Wygląd opakowania nie ma znaczenia. W profesjonalnych produktach najważniejsza jest skuteczność i jakość, czego nie można mu odmówić. Sama się już o tym przekonałam. Dodatkowo nie przepłacamy za wygląd opakowania, a to jest naprawdę fajne i korzystne. Dzięki takiemu podejściu środki marki ADAKO są znacznie tańsze od innych, podobnych, które można spotkać na polskim rynku.

 

JAK WYGLĄDA PRANIE Z UŻYCIEM POCHŁANIACZA ZAPACHÓW?


Bez względu na to, czy pierzemy ręcznie, czy w pralce, ważne jest aby:

  • namaczać tkaninę przed procesem prania przez min 10 min.
  • nie używać po praniu zmiękczaczy (płynów do płukania)
 

PRANIE RĘCZNE:

W przypadku prania ręcznego ilość środka jest zależna od stopnia zabrudzenia odzieży. Wielkość 40 ml/4L wody tyczy się ubrań zmienianych codziennie o wadze  1 – 1,5 kg. Z kolei ubrania wyprane w innych środkach, które nie sprały z nich nieprzyjemnego zapachu należy wyprać dwu, a nawet trzy krotnie, używając na 1 – 1,5 kg tkaniny 5 L wody i 80 ml płynu.

PRANIE MECHANICZNE: 

W przypadku prania w pralce Producent zaleca, aby zamiast 10-minutowego namaczania wlać środek bezpośrednio do bębna pralki. Do 5 kg ubrań należy użyć około 80 ml środka. Chcąc zlikwidować pojawiający się zapach potu na tkaninach pranych wcześniej w innych preparatach warto użyć 120 ml środka.

 

Zanim wrzuciłam ubrania do pralki, dokładnie zapoznałam się z zaleceniami Producenta. Zważyłam odpowiednią ilość brudnej odzieży, a płyn wlałam do bębna, dzięki czemu ubrania mogły się najpierw moczyć przez około 10 minut. Jako, że płynu używałam po raz pierwszy, użyłam około 120 ml produktu na pranie. Pominęłam też dodatki typu płyn do płukania. W końcu sam Producent środków piorących chyba wie najlepiej w jakich okolicznościach ich działanie jest najbardziej efektowne i jak należy z nimi postępować. 

Muszę przyznać, że po wyschnięciu prania absolutnie się nie zawiodłam. Ubrania pachniały świeżością. Były czyste i odpowiednio wypielęgnowane. Oczywiście uprałam je 2 - krotnie. A dodam, że była to głównie odzież robocza mojego męża, który pracuje fizycznie i zwykle mocno się poci. Brzydki zapach potu na jego ubraniach i skarpetkach był zawsze trudny do usunięcia. To samo tyczy się naszej odzieży sportowej, która niekiedy jest wręcz nim przesiąknięta. Z każdym tym wyzwaniem płyn marki ADAKO poradził sobie świetnie. Wszystkie wyprane rzeczy po 2 pełnych cyklach były czyste i pachnące jak nigdy. Bardzo się z tego ucieszyłam, bo sądziłam, że brzydki zapach pozostanie na nich na zawsze. A tu proszę, miłe zaskoczenie! :)

 Na stronie firmy ADAKO znalazłam informację, że absorber nadaje się też do usuwania nieprzyjemnego zapachu z butów. Wystarczy je odtłuścić w środku, a następnie wymoczyć w mieszance wody z płynem ADAKO SPORT. Kolejne, co trzeba zrobić to wypłukać buty. Po 2 - 3 takich cyklach są one odświeżone, a po brzydkim zapachu zostaje tylko wspomnienie :) I tutaj potwierdzam - to działa! Sama to sprawdziłam i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Żałuję tylko, że nie każde obuwie można namaczać w wodzie, ale cóż... nie można mieć wszystkiego :)

 

Po więcej skutecznych środków do pielęgnacji i czyszczenia odzieży zapraszam Was tutaj:

 

PROSZKI DO PRANIA ARKADI BABY - BO BEZPIECZNA WYPRAWKA WYMAGA WYŁĄCZNIE PEWNYCH ŚRODKÓW

PROSZKI DO PRANIA ARKADI BABY - BO BEZPIECZNA WYPRAWKA WYMAGA WYŁĄCZNIE PEWNYCH ŚRODKÓW


Dzień dobry Kochani!

Pewnie Ci, którzy regularnie do mnie zaglądają wiedzą, że obecnie jestem w ciąży. A skoro już zostało mi zaledwie kilka tygodni, zaczęłam kompletować wyprawkę dla dziecka. Wiadomo jednak, że bez względu na to, czy kupujemy ubranka i akcesoria nowe, czy używane, wymagają one odświeżenia. Dzisiaj chcę poruszyć temat związany z rzeczami, które możemy prać, bowiem całkiem niedawno trafiłam na fantastyczne, ekologiczne środki do pielęgnacji odzieży ARKADI. Krajem ich pochodzenia jest Grecja, natomiast od jakiegoś czasu firma iStart funkcjonuje także w Polsce. Dzięki temu każdy z nas może wybrać i zamówić sobie w 100% bezpieczne, zdrowe, hipoalergiczne środki do prania odzieży, w tym również i dziecięcej.


Jak na porządną fankę nowości przystało, wybrałam sobie niemalże wszystkie produkty wspomnianej marki do wypróbowania. Dzisiaj jednak pokażę Wam tylko część z nich. Będą to naturalne proszki do prania, występujące w 2 gramaturach - 0.5 kg, oraz 1kg.
 

Najważniejsze z zalet obu produktów:

- brak dodatków w postaci chemii i sztucznych aromatów
- w 100% naturalny skład
 -  testowane dermatologicznie i alergologicznie
- doskonale rozpuszczają się już w 30° i 40°
-  zdrowe i bezpieczne dla środowiska i gospodarki
0,5kg wystarcza na co najmniej 10 prań
- zielony proszek idealnie zmiękcza twardą wodę, nie wymagając przy tym użycia płynu do płukania
- biały proszek idealnie nadaje się do wody miękkiej
- dopierają uciążliwe plamy


Proszek do prania Arkadi Baby 

z Zielonego Mydła, 0.5 kg

 

Składniki: Zmydlone kwasy tłuszczowe z oleju z oliwek, pestki oliwkowe, sól morska, woda



Powyższy produkt, zapakowany elegancko w tekturowe pudełeczko jest dedykowany przede wszystkim do odzieży niemowlęcej i dziecięcej. A to wszystko za sprawą tego, iż posiada on w 100% naturalny i hipoalergiczny skład, dzięki któremu nie tylko nie szkodzi, ale dodatkowo i chroni delikatną skórę dziecka. Jako, że jest on uniwersalny, nadaje się zarówno do białych jak i kolorowych ubrań. 


 Zielony proszek Arkadi Baby mimo pozornie łagodnej formuły radzi sobie nawet z trudnymi do pozbycia się plamami, przy czym nie potrzebuje do tego wcale wysokich temperatur. Warto jednak pamiętać, iż wsypuje się go tylko i wyłącznie prosto do bębna pralki, a nie do przeznaczonej na proszek specjalnej szufladki. Informacja ta jest zawarta na opakowaniu - warto zawsze przed użyciem nowego środka przeczytać wszystkie zalecenia producenta :) Sama bardzo szybko się o tym przekonałam, kiedy odruchowo wsypałam proszek do szufladki, a po zakończonym praniu znalazłam w niej nierozpuszczoną, zieloną papkę. Kolejne pranie wykonałam już tak jak należy i wszystko rozpuściło się idealnie. Byłam wtedy pod ogromnym wrażeniem tego produktu. Poza tym nie dodawałam nawet płynu do płukania, a moje pranie po wysuszeniu było mięciutkie i miało bardzo delikatny, oliwkowy zapach.
 Ku mojemu zdziwieniu proszek w 40 stopniach doprał nawet mocno zabrudzone sportowe skarpetki męża, które na ogół szybko szarzeją i przez to też lądują w koszu. Po takim praniu jednak ich kolory nie ucierpiały, a zabrudzona biel stała się faktycznie biała. Dla mnie to duże i oczywiście pozytywne zaskoczenie.

 

Proszek do prania Arkadi Baby 

z białego mydła, 1kg

 


Składniki: zmydlone kwasy tłuszczowe z oleju z oliwek, pestki oliwkowe, sól morska i woda


Drugi z proszków marki Arkadi Baby różni się od poprzednika tym, iż jest wykonany z białego mydła i posiada jaśniejszy odcień, a wszystko to za sprawą tego, iż wytwarza się go z niejadalnych składników greckiej oliwy z oliwek. Jest on przeznaczony do prania odzieży w wodzie miękkiej. U nas niestety jest ona dość twarda, dlatego zawsze wraz z nim stosuję płyn do płukania również marki Arkadi. Więcej o nim opowiem Wam jednak dopiero przy okazji kolejnego wpisu. 


Podkreślę też, iż proszek z białego mydła jest równie skuteczny jak jego poprzednik, z tą małą różnicą, że osoby posiadające twardą wodę będą musiały dodawać do niego dodatkowo płyn zmiękczający. Ale to chyba nie problem, ponieważ ten od Arkadi mimo swojej naturalności pachnie wprost obłędnie! :)

Poza świetną jakością i dużą skutecznością, zaprezentowane proszki są też w pełni bezpieczne dla naszego środowiska, dlatego w zasadzie nie można w nich znaleźć ani jednej wady. No może jedynie taką, że powinni je sprzedawać w opakowaniach 10 kg, bo kiedy się ich wypróbuje to już nie chce się wracać do starych, chemicznych środków piorących. Ja już planuję zrobić sobie ich większe zapasy zanim jeszcze urodzi się nasz maluszek. To głównie dla niego muszę postawić na produkty z najwyższej półki lecz niekoniecznie cenowej, ale przede wszystkim jakościowej. 

Środki do pielęgnacji odzieży od Arkadi Baby to zdecydowanie coś w sam raz dla mnie. Wam też polecam je wypróbować. Na 10000% będziecie nimi zachwyceni tak jak ja!


Zapraszam Was serdecznie na fanpage producenta, gdzie możecie nabyć wspomniane wyżej produkty:
 

  Facebook:

iStart sp. z oo

 

Sprzątanie jako jeden z podstawowych obowiązków perfekcyjnej Pani Domu - CLINEO.PL

Sprzątanie jako jeden z podstawowych obowiązków perfekcyjnej Pani Domu - CLINEO.PL


  Hej Kochani!

Nie wiem jak Wy, ale ja nigdy nie przepadałam za tzw. GENERALNYMI porządkami w domu. Kiedy byłam nastolatką, sprzątanie czekało mnie w każdą sobotę. Teraz, kiedy mam już swoje mieszkanie i mogę sama o nim decydować, sprzątam praktycznie codziennie. Nie są to jednak gruntowne porządki, które robi się np. przed świętami. Chodzi mi o zwykłe czynności, które spoczywają na barkach każdej pani domu. Można do nich zaliczyć np. ścieranie podłóg, czyszczenie kuchenki i kabiny prysznicowej. Są to rzeczy, które w zasadzie myje się najczęściej. Jako, że ostatnio zaopatrzyłam się w kilka środków czyszczących w sklepie internetowym Clineo, postanowiłam Wam o nich nieco opowiedzieć. W końcu każdy z nas szuka produktów, które w maksymalnym stopniu ułatwią i przyspieszą sprzątanie domu, oraz zwalczą niechciane osady np. z kamienia, mydła. Być może tutaj znajdziecie to, czego właśnie szukacie :) Zapraszam!


 płyn uniwersalny, 5l


Na pierwszy ogień idzie środek, który zna chyba każdy. Jestem przekonana, że pojawia lub pojawił się choć jeden raz w Waszych domach. Można go spotkać praktycznie w każdym markecie i osiedlowym sklepie. Najczęściej występuje on w butelkach litrowych. Ja jednak polubiłam uniwersalny Ajax na tyle, że kupuję zawsze duże, 5 - litrowe baniaczki :) Dzięki temu mam go w zapasie na dość długi czas. 
Używam go bardzo często - myję nim wszystkie podłogi, ale czasem, kiedy zabraknie mi płynu do mebli, mieszam Ajax z wodą i je nim przecieram. Zdarzało się, że przemywałam nim także umywalkę, wannę i kuchenkę. Za każdym razem działał dobrze, jednak i tak jestem zdania, że najlepiej sprawdza się przy podłogach. Nabłyszcza je, domywa wszelki brud i przepięknie pachnie. Dzięki niemu w domu czuć wiosnę :)


A tutaj mam dla Was zdjęcia z efektami po zastosowaniu płynu Ajax:



płyn czyszczący spray 500ml


Mój kolejny pomocnik to środek do sprzątania kuchni, również marki AJAX. Ma on postać wygodnego sprayu i pojemność 0,5l. Jego podstawowa zaleta to duża wydajność - wystarczy nanieść odrobinę na zabrudzoną powierzchnię, pozostawić na kilka sekund lub minut (co zależy od intensywności zabrudzenia), a następnie przemyć wszystko wodą i wytrzeć do sucha miękką szmatką. Czynność ta zapobiega powstawaniu nieestetycznych smug.
Po efektach, jakie uzyskałam stwierdzam, iż Ajax Kuchnia i Tłuste Plamy to rewelacyjny produkt, który świetnie rozpuszcza tłuszcz, dzięki czemu uskutecznia i ułatwia mi każde sprzątanie. 

Zresztą zobaczcie sami:



płyn do kabin prysznicowych, spray 1l 


Kolejny preparat, jaki chcę Wam zaprezentować to Oro Bad Reiniger Fresh do czyszczenia kabin prysznicowych. Dzięki pomysłowemu dozownikowi może on występować pod 2 postaciami - pierwsza to forma płynna, a druga - forma aktywnej piany. 


Każda z nich ma za zadanie zwalczyć kamień i osady, które ciągle pojawiają się na umywalkach, kranach i w prysznicu. Wystarczy spryskać nim brudną powierzchnię i pozostawić na kilka minut. Po tym czasie wszystkie zanieczyszczenia są zmiękczone i można je zmyć gąbeczką - najlepiej taką troszkę ostrzejszą do naczyń, a następnie całość spłukać wodą. Po takim zabiegu prysznic powinien być całkowicie czysty, a jego ścianki idealnie gładkie. U mnie niestety konieczne było ponowne mycie kabiny w niektórych miejscach, ponieważ mimo szorowania gdzieniegdzie na ściankach zostały zacieki, które się nie rozpuściły. Tak więc środek działa - w to nie wątpię, jednak nie jest on w 100% skutecznym. Niektóre osady są dla niego zbyt dużym wyzwaniem, dlatego czasami trzeba myć je 2 - krotnie. Warto też zadbać o to, aby w trakcie mycia mieć na dłoniach rękawiczki i czepek na głowie - o ile oczywiście posiadacie kabinę zamkniętą (tak jak ja). Mówię to dla Waszego bezpieczeństwa, gdyż opisywany płyn nie jest w pełni przyjazny dla skóry. Sama przekonałam się o tym dopiero wtedy, gdy poczułam, że pieką mnie stopy, a zawsze wchodzę do kabiny na bosaka. Tak więc warto się przed tym jakoś zabezpieczyć. 

Zrobiłam też kilka zdjęć z efektami ostatecznymi (po 2 - krotnym myciu): 

PRZED 


PO



Mam nadzieję, że dzięki fotografiom możecie zauważyć różnice, bo przyznam szczerze, że jednak niełatwo jest uchwycić na nich brud, osad, a potem idealny połysk. Zapewniam Was jednak, iż w rzeczywistości wygląda to jeszcze lepiej.
Jak więc sami widzicie, zakupione przeze mnie środki spisały się świetnie i mimo drobnych wad jednego z nich ogólnie jestem bardzo zadowolona.

PS: Wszystkie przedstawione wyżej produkty możecie zakupić m.in. w drogerii
CLINEO.PL


Na koniec niespodzianka dla Was!
 KOD RABATOWY: KUPON2Q

UWAGA:
- kupon obniża cenę na produkty nie będące w promocji o 10%,
- kupon jest ważny do końca 2 kwartału 2019 (30 czerwca 2019)
 

Włoskie środki czystości, oraz kosmetyki - sklep internetowy Saluti.pl

Włoskie środki czystości, oraz kosmetyki - sklep internetowy Saluti.pl

Cześć!
Jakiś czas temu miałam możliwość przetestowania 2 produktów włoskich marek, które otrzymałam ze sklepu internetowego saluti.pl 
Jako, że nigdy wcześniej nie miałam z nimi styczności, czekałam na nie z dużym zaciekawieniem.


Tesori d'Oriente Hibiskus - mgiełka do ciała





Mgiełka do ciała z zawartością herbatki z hibiskusa, która stanowi napój narodowy Egiptu i obniża ciśnienie. Ze względu na swój specjalny skład (mniejsza zawartość alkoholu) jest jeszcze bardziej delikatna dla Twojej skóry.

• błyskawicznie odświeża skórę
• przyjemnie orzeźwia
• pozostawia delikatny, ożywczy zapach


Można stosować kilka razy w ciągu dnia i hojnie rozpylać po całym ciele po kąpieli lub prysznicu.
Może być stosowana również jako spray do pościeli lub do wnętrz.
Produkt idealny w okresie letnim, ponieważ dzięki zawartości aloesu ma działanie kojące oraz nawilżające.



MOJA OPINIA

 Mgiełka do ciała Tesori d'Oriente to kosmetyk stworzony dla mnie! Nie dość, że jest bardzo łagodna dla skóry i ubrań, to dodatkowo obłędnie pachnie! Jej zapach jest słodki, delikatny i zmysłowy. Bardzo przypadł mi do gustu. Idealnie odświeża ciało, ubrania i pościel. Choć na skórze zapach nie utrzymuję się zbyt długo, to uważam, że to NAJLEPSZA mgiełka do ciała, jaką kiedykolwiek posiadałam.


Chante Clair Vert - ekologiczny koncentrat do płukania, Hortensja






Nowość firmy Chante Clair. Formuła oparta jest na zastosowaniu w 100% substancjach czynnych pochodzenia roślinnego. Płyn do płukania tkanin głęboko wnika w strukturę materiału na długo zamykając w nim swój przyjemny zapach hortensji, równocześnie zmiękcza tkaniny ułatwiając ich prasowanie.


Chante Clair Lavatrice Vert jest produktem przyjaznym środowisku:

- Produkt oraz opakowanie podlega 100% recyklingowi

- Nie jest testowany na zwierzętach

- Nie zawiera alergenów w substancjach perfumujących

- Testowany na obecność Niklu


MOJA OPINIA

Koncentrat do płukania Chante Clair Vert zapachowo nie przypadł mi do gustu. Mimo tego używałam go już kilkukrotnie i zauważyłam, że ubrania dzięki niemu są podatniejsze na prasowanie i delikatne w dotyku. Zapach nie jest mocno wyczuwalny- po prostu czuć, że pranie jest świeże. Najważniejsze jest jednak to, że koncentrat jest ekologiczny i ma pochodzenie roślinne. Nie powoduje też uczuleń i podrażnień. W sklepie znajdziecie również inne zapachy. 
Warto wypróbować ;)

https://saluti.pl/

Copyright © 2014 BLOG TESTERSKI , Blogger