MOVA K20 Pro – nieocenione wsparcie dla każdej mamy
Hej Kochani!
Jak kiedyś wspominałam, od 3 miesięcy mam dwójkę dzieci – pierwszy syn to 5- letni rozrabiaka, a drugi - niemowlak, który co prawda jeszcze nie raczkuje, ale potrafi całkowicie zająć mój czas. Kto ma dzieci ten napewno domyśla się, jak wygląda mój dzień. Kiedy jedno dziecko rozsypuje chrupki, drugie właśnie zasypia w moich ramionach, po czym ja w trybie przyspieszonym próbuję ogarnąć kuchnię, łazienkę i sterty ubrań do złożenia.
Dlatego też kiedy tylko usłyszałam o odkurzaczu, który odkurza i myje jednocześnie, bez przewodu, bez męczenia się i jeszcze sam się oczyszcza, pomyślałam że to coś stworzonego dla mnie. Oczywiście sprawdziłam go i mogę powiedzieć z czystym sumieniem: MOVA K20 Pro naprawdę potrafi ułatwić życie.
Co mnie przekonało?
✅ Sprząta na mokro i sucho jednocześnie
Nie muszę najpierw odkurzać, potem mopować podłóg. MOVA robi to za mnie i to za jednym zamachem. Idealne, kiedy mam dosłownie kilka minut na porządki lub mają wpaść goście.
✅ Jest lekki – tylko 4 kg
To ważne. Noszę dziecko wielokrotnie w ciągu doby i ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuję, jest ciężki sprzęt. MOVA prowadzi się jedną ręką. Nie ciągnie kabla, więc nie trzeba kombinować.
✅ Zbiera każdy rodzaj brudu
Chrupki, kurz, rozlane mleko, kawałek owocu, który spadł na podłogę... Wszystko zostaje wciągnięte w sekundę. A co najlepsze – nie wciąga włosów i nie trzeba co chwilę rozkręcać szczotki, żeby z niej coś ściągać.
✅ Samooczyszczanie
To chyba moja ulubiona funkcja. Klikam jeden przycisk i wałek czyści się sam. Nie muszę dotykać niczego brudnego, mokrego. To mega wygodne!
✅ Dojeżdża do krawędzi, pod szafki, w kąty
Wreszcie nie muszę przesuwać kanapy, żeby posprzątać za nią. Szczotka sięga praktycznie wszędzie, a odkurzacz delikatnie "ciągnie się" do przodu, więc nie wkładam w to siły.
✅ Mówi do mnie
MOVA ma komunikaty głosowe. Informuje, w którym momencie trzeba opróżnić wodę albo naładować baterię. Fajna opcja dla rozkojarzonych 😊
(Zbiornik na wodę zużytą)
A jak wygląda od strony technicznej?
A tutaj łapcie kilka konkretów, bo wiem, że mogą Was zainteresować:
- Moc ssania: 18 000 Pa
- Czas pracy: do 30 minut (u mnie spokojnie wystarcza na dwukrotne przemycie całego mieszkania)
- Zasięg sprzątania: nawet 200 m²
- Waga: 4 kg
- Tryby: automatyczny, turbo, sam ssanie
- Szczotka: w formie wałka, dociera do krawędzi
- Samoczyszczenie: tak
- Wyświetlacz LED i komunikaty głosowe w języku polskim
Czy warto?
Nie powiem, że odkurzacz MOVA K20 Pro totalnie odmienił moje życie, aczkolwiek z całą pewnością sprawił, że jedno z codziennych zadań stało się dużo łatwiejsze i mniej męczące. A dla mamy, która ma na głowie karmienie, przewijanie, ogarnianie starszaka, gotowanie i próbę wypicia ciepłej kawy to naprawdę sporo. Noi ten design - bardzo mi się podoba 😊
I wierzcie mi. Ja nie potrzebuję urządzeń obiecujących cuda, które tak naprawdę niewiele mogą. Potrzebuję rzeczy, które faktycznie działają i które mogę obsłużyć jedną ręką – bo druga często jest zajęta przez dziecko.
Jeśli jesteście w podobnym miejscu – wieczny brak czasu, dzieci, hałas, ale też potrzeba choć odrobiny porządku – to MOVA może być właśnie tym, czego Wam brakowało. U mnie sprawdza się wyśmienicie. Jest nieoceniony i niezastąpiony! ❤️
Pozdrawiam.
(Współpraca reklamowa)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.