Cześć Kochani!
Przychodzę dziś do Was z postem ociekającym pięknym zapachem;) Mowa w nim będzie o perfumach LIVIOON, które w
ostatnim miesiącu mogłam przetestować na własnej skórze. Wcześniej nie miałam żadnej styczności z tą marką, dlatego też byłam
bardzo ciekawa zarówno jakości, jak i również samego wyglądu produktu.
PERFUMY LIVIOON nr. 3
(ZAPACH ZBLIŻONY DO ARMANI SI)
Pojemność: 50 ml
Zaperfumowanie : 20%
Nuta zapachowa: Drzewna
Cena: 56,90zł
"Niepowtarzalny zapach urzekającej czarnej porzeczki, zmysłowej
wanilii i świeżych kwiatów z lekka nutą drewna piżmowego. Perfumy
adresowane do silnych, ale wrażliwych kobiet, które dają się ponieść
namiętności i potrafią okazywać emocje."
Pierwsze, co spodobało mi się już tuż po otwarciu pudełeczka to
oryginalny i bardzo gustowny flakonik, który przepięknie się prezentuje na
mojej toaletce. Perfumy LIVIOON wyglądają niczym szklana dekoracja z
zatyczką w kształcie diamentu i kilkoma połyskującymi cyrkoniami. Kolejna rzecz to oczywiście słodki, uwodzicielski i
niezwykle kobiecy zapach, który bardzo długo utrzymuje się na skórze, oraz ubraniu (nawet 2-3 dni). Sama prawie wcale go na sobie
nie czułam, ale ludzie z bliskiego otoczenia już tak, a to świadczy
tylko o tym, że został on idealnie do mnie dopasowany.
Tak jak pisałam wcześniej, zapach nr 3 jest zbliżony do słynnego Armani Si. Dodam jednak, że nie jest to ani podróbka, ani zamiennik. Perfumy są oryginalne i zostały stworzone przez światowej sławy firmę MANE, która współpracuje z takimi firmami jak Douglas, Sephora, Armani itp. Oczywiście na tle innych znanych marek wyróżniają się one stosunkowo niską ceną (ok. 57zł/50ml). Zważywszy na dość duże zaperfumowanie (co przekłada się na wysoką jakość produktu) jest to naprawdę bardzo korzystna oferta. Do tej pory często sięgałam po najtańsze zamienniki perfum, jednak teraz mając porównanie z prezentowanymi perfumami dostrzegam sporą różnicę zarówno w trwałości, jak i intensywniści zapachu. Mają one w sobie TO COŚ, co bardzo kusi i przyciąga. Poza tym miałam szansę zapoznać się również z kilkoma próbkami innych zapachów o podobnych nutach i znalazłam wśród nich swój prawdziwy ideał - nr 108 (podobny do wody toaletowej Olympea, P. Rabanne). Już dawno o nim marzyłam, jednak oryginał jest dla mnie za drogi i w dodatku słabiej zaperfumowany niż produkt marki LIVIOON, który pachnie jeszcze piękniej niż drogeryjna OLYMPEA. Już dawno żadne perfumy aż tak bardzo mi się nie podobały. Nie mogę się doczekać, kiedy je sobie zamówię ;) Będa one nr 1 wśród wszystkich moich ulubionych perfum.
LIVIOON to marka, która jest przyjaźnie nastawiona do każdego klienta. Konsultantki, które realizowały moje zamówienie mówiły o swoich produktach z wielką pasją i podziwem. Nie zmuszały mnie do zakupu, lecz dały mi szansę wyboru i podpowiadały co jest godne mojej uwagi. Było to fajne i pouczające doświadczenie ;) Bardzo się cieszę, że trafiłam na tak miłe i uprzejme osóbki, które mogę z czystym sumieniem polecić każdemu z Was.
Oto dane do ich indywidualnych sklepów LIVIOON:
E-mail:
perfumy@livioon.biz
sisi@sisihermanas.eu
Ciekawie się zapowiada...dodatek piżma zawsze przyciąga mnie jak magnes...cena też atrakcyjna😁
OdpowiedzUsuńBrzmi super długotrwałe w przystępnej cenie, wygląd też fajny szczególnie ta nakrętka ☺️również lubię zapach Si i olympea, narazie mam zamienniki w mniejszych pojemności
OdpowiedzUsuńCena w stosunku do jakości wypada rzeczywiście bardzo korzystnie 😊 perfumy tej marki (ale inny zapach) miałam okazję testować i bylam zadowolona ☺️
OdpowiedzUsuńTe zapachy zdecydowanie intrygują do poznania :)
OdpowiedzUsuń