Jak ustrzec się przed rozstępami w ciąży? - moja własna historia...
"Rozstępy" to słowo, którego nie lubi chyba żadna kobieta. Kojarzą się one z brzydkimi, mało estetycznymi "bliznami" na skórze, które jak już się pojawią, zostają z nami na dobre. Można je oczywiście zminimalizować, ale prawdopodobnie potrzebne są do tego kosztowne zabiegi medycyny estetycznej. Co zatem zrobić, aby zawczasu się przed nimi uchronić?
Ciekawy artykuł z poradami jak zapobiec rozstępom w ciąży
==> beautymamasense.pl/jak-zapobiec-rozstepom-w-ciazy/
Jeszcze nie tak dawno sama bardzo się obawiałam tego, iż moje ciało po ciąży mocno się zmieni i po porodzie będzie dla mnie powodem do wstydu. Nigdy nie czułam się wystarczająco atrakcyjna, ale rozstępy, wisząca skóra i nadwaga - to brzmiało dla mnie strasznie. Postanowiłam, że już od samego początku będę dbała o to, by nie dopuścić do takiej sytuacji.
Co robiłam? Po pierwsze zaopatrzyłam się w oliwkę dla dzieci i oliwę z oliwek. Smarowałam nią regularnie rosnący brzuszek. Oczywiście stosowałam też inne kosmetyki dla kobiet w ciąży, zawierające olejki i substancje mocno nawilżające, oraz uelastyczniające skórę. Nie zapominałam także o delikatnym masażu. Przez pierwsze miesiące szczotkowałam skórę na sucho, później masowałam ją za pomocą dłoni.
Ważne było dla mnie również regularne nawilżanie skóry od wewnątrz, czyli możliwie zdrowa dieta z dużą ilością owoców, warzyw oraz picie 2 litrów wody niegazowanej - początki są niekiedy trudne, bo do picia wody trzeba przywyknąć. Z biegiem czasu pijemy ją już jednak z przyzwyczajenia. Oczywiście ja starałam się pić dużo wody już na kilka lat przed ciążą, więc dla mnie nie była to wcale nowość. To samo dotyczyło ćwiczeń w ciąży. Przed nią regularnie wykonywałam przeróżne treningi wysiłkowe, więc kiedy lekarz prowadzący pozwolił mi się ruszać, starałam się regularnie chodzić na spacery i wykonywać lżejsze ćwiczenia dla kobiet ciężarnych. Znalazłam wiele podpowiedzi w książkach i internecie, ale sama też czułam które z ćwiczeń są dla mnie dobre, a których nie powinnam wykonywać.
Ruch w ciąży jest wręcz wskazany, o ile nie ma ku temu przeciwwskazań. U mnie na szczęście wszystko przebiegało prawidłowo i nawet w dzień przed planowaną cesarką czułam się na tyle dobrze, że sobie delikatnie poćwiczyłam. Powiem Wam, że to w dużym stopniu wpłynęło na mój szybszy powrót do formy po porodzie, który wcale nie należał do łatwych.
Kolejne, co przyczyniło się do tego, że na mojej skórze nie powstały rozstępy to tzw. tycie książkowe. Nie ukrywam, że z początku troszkę za szybko przybierałam na wadze. Zapewne w tej kwestii dużą rolę odegrały hormony, choć nie ukrywam, że jedzenie sprawiało mi wtedy jeszcze większą przyjemność. Kiedy jednak usłyszałam, że mam cukrzycę ciążową i czeka mnie regularnie kłucie się w palec, oraz dieta, byłam nieco przerażona. Nie objadałam się słodyczami, a mimo to coś poszło nie tak i musiałam się maksymalnie ograniczać. Starałam się liczyć kalorie, jeść bardzo mało cukru i jak najwięcej warzyw. Nie było mi łatwo, miałam swoje chwile słabości, ale ostatecznie skończyło się na około 11 kg na plusie. Syn ważył ponad 4 kg, więc wyszło dobrze. Fakt - miałam w ciąży wyjątkowo duży brzuch, ale gdybym przytyła więcej, całe ciało byłoby jeszcze większe i ryzyko powstania rozstępów także by znacznie wzrosło. Dieta cukrzycowa w ciąży nie jest niczym przyjemnym, jednak dla organizmu i ciała jest ona bardzo zdrowa i działa wyłącznie na naszą korzyść.
Najgorsze do przejścia z całego okresu ciąży, który wspominam wyjątkowo dobrze było chyba to, że w ostatnim trymestrze w ogóle nie mogłam spać i puchły mi nogi. Sypiałam w zasadzie tylko po 2-3 godziny, a potem przesiadywałam pół nocy samotnie przed telewizorem lub komputerem, próbując jakoś zabić czas. To było niesamowicie męczące... Bo mimo braku sił nie udawało mi się dobrze wypocząć, a przecież po ciąży czekały mnie długie lata bez porządnego snu. Teraz mogę już normalnie spać, ale synek nie zawsze mi na to pozwala i chcąc, nie chcąc nadal sypiam po 5-6 godzin :)
Ciekawi mnie, czy Wy też tak miałyście? Jak wspominacie okres z brzuszkiem? Chętnie poznam Wasze doświadczenia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.