Rimmel Oh My Gloss! Butter Me Up – mój drugi ulubieniec z pudełka Pure Beauty
Bardzo lubię moment otwierania comiesięcznego pudełka Pure Beauty – zawsze czuję się wtedy jak dziecko, które dostało prezent. W najnowszej edycji trafiłam na kilka perełek, ale dziś chcę Wam opowiedzieć o kosmetyku, który od razu podbił moje serce. To właśnie on został moim drugim ulubieńcem tego boxa – balsam do ust Rimmel Oh My Gloss! Butter Me Up.
Pierwsze wrażenia
W mojej kosmetyczce nigdy nie może zabraknąć balsamów i błyszczyków do ust, dlatego nie mogłam się oprzeć, żeby od razu go wypróbować.
Konsystencja? Gładka, jedwabista, dosłownie taka, która rozpływa się na ustach. Nie klei się (a tego nie znoszę w błyszczykach), tylko zostawia przyjemną, błyszczącą warstwę. Dodatkowym atutem jest przyjemny, słodki zapach, który bardzo przypadł mi do gustu.
Jak działa na usta?
Balsam Rimmel działa podwójnie. Z jednej strony wygląda na ustach jak błyszczyk, a więc nadaje im świeży, zdrowy połysk, oraz sprawia, że wyglądają na pełniejsze i gładsze. Z drugiej – pielęgnuje je i nawilża.
W składzie znajdziemy:
- skwalan i kwas hialuronowy, które zapewniają nawilżenie i miękkość,
- masło awokado i olejek jojoba - otulają i odżywiają,
- peptydy i witamina E - chronią usta przed przesuszeniem.
Dlaczego go polubiłam?
Bo to kosmetyk wielozadaniowy. Mogę nałożyć go rano, wychodząc z domu, i mam pewność, że usta wyglądają ładnie i są zabezpieczone. Mogę używać go wieczorem, jako regenerującej maski. A do tego jest wegański, co dla mnie jest dodatkowym plusem.
Nie będę ukrywać – to jeden z takich produktów, które mam zawsze przy sobie. I myślę, że jeszcze długo się z nim nie rozstanę. 💖
Podsumowanie
Jeśli szukacie balsamu do ust, który łączy w sobie pielęgnację z delikatnym efektem makijażu, to Rimmel Oh My Gloss! Butter Me Up jest naprawdę fajnym wyborem. To kosmetyk, do którego będę wracać z przyjemnością.
Pozdrawiam 😊
(Współpraca reklamowa)



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.