Jesień, zerówka i pierwsze przeziębienie – nasz pomocnik, IVEX
[Reklama]
Kochani 🍂
Jesień to wyjątkowa pora roku – ciepłe swetry, spacery po parku pełnym złotych liści, zapach szarlotki w domu… ale nie da się ukryć, że pogoda w tym czasie potrafi też dać nam mocno w kość. Zmienne warunki atmosferyczne, chłodne poranki i wilgotne wieczory to idealny sposób, żeby przeziębienie zagościło w naszych domach na dobre.
A odkąd mój synek zaczął chodzić do zerówki, czuję, że jego odporność przechodzi prawdziwy test. Nowe otoczenie, kontakt z dziećmi, które też dopiero uczą się, jak dbać o dobre samopoczucie– i już po kilku tygodniach przyszło pierwsze przeziębienie z uporczywym kaszlem. Jak to zwykle bywa, długo nie trzeba było czekać – chwilę później rozłożyło mnie i męża. Kaszel u każdego wyglądał nieco inaczej – u synka był bardziej suchy i drażniący, u nas mokry i męczący.
W takich momentach szukam rozwiązań, które są odpowiednie dla całej rodziny. I właśnie dlatego w naszej apteczce od pewnego czasu na stałe gości IVEX – syrop na kaszel mokry, suchy i mieszany. Nie muszę się zastanawiać z jakim rodzajem kaszlu mamy do czynienia– IVEX łagodzi każdy.
Dlaczego właśnie IVEX?
To, co najbardziej cenię w tym syropie, to jego skład, oparty o roślinne ekstrakty.
IVEX:
- Tworzy warstwę ochronnego filmu na błonie śluzowej gardła i krtani
- Wpływa kojąco na podrażnienia wywołane przez czynniki zewnętrzne – zimnem, smogiem, kurzem czy dymem, które jesienią potrafią mocno dać się we znaki.
- Poprawia działanie górnych dróg oddechowych, łagodzi kaszel, niezależnie od jego rodzaju.
- Ułatwia odkrztuszanie, co szczególnie doceniam przy kaszlu mokrym, gdy zalegająca wydzielina utrudnia spokojne oddychanie.
- Zawiera roślinne ekstrakty – z bluszczu, prawoślazu, tymianku oraz miód.
- Nie zawiera laktozy, glutenu ani sztucznych słodzików, co dla mnie, jako mamy, jest ogromnym plusem.
To wszystko sprawia, że mogę spokojnie podać go synkowi, ale też sama po niego sięgnąć, kiedy dopada mnie kaszel. Podoba mi się też to, że IVEX jest odpowiedni już od 1. roku życia, więc może być jednym syropem dla niemal całej rodziny (najmłodszy jeszcze musi poczekać) – co jest prostym i ekonomicznym rozwiązaniem.
W tym roku, gdy jesień jest wyjątkowo chłodna i deszczowa, IVEX ponownie stanął na wysokości zadania. Po kilku dniach kaszel u synka złagodniał, a ja w końcu mogłam spokojnie przespać noc bez tego męczącego pokasływania.
Z perspektywy mamy wiem, jak ważne jest, by mieć w domu produkt, który można szybko i bez obaw podać dziecku. IVEX sprawdza się u nas już nie pierwszy raz i zdecydowanie zostanie z nami na dłużej 😊.
"To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą."
Wytwórca: LABOMAR
Podmiot prowadzący reklamę: Dystrybutor w Polsce Sirowa Poland Sp. z o.o.
#reklama #ivex_ten_z_żabą #kaszel #kaszelmokry #kaszelsuchy #kaszelmieszany #zerówka #jesień #domowaapteczka



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.