Jeżeli coś kupujesz, to chcesz,
aby okazało się przydatne i się nie psuło, prawda? Wydawać by
się mogło, że w dobie Internetu udane zakupy są łatwe. Tyle
poradników, rankingów, a ludzie i tak wciąż popełniają te same
błędy. Chcesz ich uniknąć i dobrze wydać swoje pieniądze?
Przeczytaj zatem poniższy artykuł.
Z jednej strony masa sprzętu i
produktów do wyboru, a z drugiej mnóstwo marketingowej papki,
przekłamań i szmelcu – z taką sytuacją muszą sobie zwykle
radzić kupujący, czyli właściwie każdy z nas.
Wystarczy jednak zdać sobie sprawę
z kilku rzeczy, aby rozsądnie wydać kasę na dobry i przydatny
sprzęt.
Czy jest Ci to w ogóle potrzebne?
Masę rzeczy kupujemy, aby ułatwić
sobie życie. Najlepszym przykładem są chyba urządzenia do
sprzątania lub czyszczenia różnych powierzchni.
Myjki, mopy parowe, roboty mopujące,
roboty do okien, odkurzacze z ponad pięciu typów – jest tego
pełno. Będąc dalej przy tych kategoriach, część z nich
większości w ogóle nie jest potrzebna.
Porównaj zwykły odkurzacz do
pionowego – ten pierwszy praktycznie zawsze lepiej poradzi sobie z
dywanem, nie rozładuje się w trakcie pracy i raczej nie zapcha
sierścią. A drugi z kolei wymaga ładowania, ma gorszą moc ssącą,
a na dodatek kosztuje kilka razy więcej.
Zamiast ułatwić sobie życie
czasem je utrudnisz nowym zakupem. Sam zresztą na tym się
przejechałem – kupiłem odkurzacz, ale taki mały, ręczny, z
myślą o sprzątaniu samochodu. Wyszło na to, że dużo
skuteczniejsze i tak było odkurzanie go zwykłym odkurzaczem. Nie twierdzę oczywiście, że każdy
nowoczesny (często tylko z pozoru) produkt ze swojej kategorii jest
nieprzydatny. Małe AGD do kuchni, np. roboty kuchenne, miksery,
blendery, młynki, deklasują sprawnością i przydatnością
manualne odpowiedniki. Przemyśl jednak, czy to, co
zamierzasz kupić, jest rzeczywiście sprzętem, który spełni swe
zadania, czy może tylko ładnie wygląda na zdjęciu lub sklepowej
ekspozycji.
Czy wiesz wystarczająco dużo o sprzęcie?
Załamują mnie często pytania co
do sprzętu, które sprowadzają się wyłącznie do wyboru marki.
Owszem, renoma producenta ma znaczenie, ale przecież nie największe. Znów przykładem są odkurzacze.
Już poprzedni punkt potwierdził, że wydając kupę kasy na jakąś
nowoczesną wersję sprzętu, warto jak najwięcej o nim wiedzieć.
Ale skąd właściwie czerpać
wiedzę, hm?
Dobre pytanie. Odpowiedzą z
pewnością nie są sprzedawcy z elektromarketów, bo większość z
nich nie ma wystarczającej wiedzy odnośnie produktów, które
oferuje ich sklep. Wyjściem jest znów Internet, a
konkretniej profesjonalne rankingi i poradniki, ale aktualne, a nie
sprzed 10 lat. Możesz oczywiście powiedzieć, że
takie materiały często są sponsorowane albo naciągają czytelnika
na klikanie linków i zakup na siłę.
Czemu tak twierdzę? Otóż
wystarczy spojrzeć… tak, na odkurzacze, a konkretniej modele
pionowe lub roboty sprzątające. Autor tych materiałów,
szczególnie w materiale o pionowych, jasno pisze, że większość
rynku to ściema i że sporo osób nie będzie zadowolonych nawet z
dość wypasionego i drogiego sprzętu.
Takie podejście wzbudza zaufanie.
Druga sprawa, że poradniki zakupowe zawarte na podanej stronie
należą do jednych z najobszerniejszych, a wcale nie powielają na
ślepo informacji z innych źródeł. Nauka wychodzi z tego taka, aby
poświęcić te kilkadziesiąt minut i samemu stać się ekspertem! W
dobie Internetu to proste, a po zakupie nic Cię nie zaskoczy.
Czy uważasz opinie użytkowników za prawdziwie?
Niestety, ale opinie pisane w
Internecie, pod produktami, często są sponsorowane przez
producentów. Jeżeli nachalnie wychwalają dany sprzęt, często
dość ogólnie, to podchodź do nich z dystansem.
Druga sprawa, że wiele opinii
pisanych jest tuż po zakupie, a jak pewnie wiesz, sporo wad produktu
wychodzi po kilku tygodniach lub miesiącach. Dotyczy to często
sprzętu AGD, np. pralek, lodówek czy piekarników.
Ogólnie biorąc, opinie mogą być
świetnym źródłem wiedzy, ale nie traktuj każdej jako
wiarygodnej. Zachowaj dystans i tytułowy rozsądek.
Ile wiesz o producencie?
Wspominałem, że sugerowanie się
samą marką nie jest zbyt dobre, ale teraz chodzi o coś innego. Jeżeli wiesz, że prędzej czy
później trzeba będzie coś w danym urządzeniu wymienić, lub też
dokupić, aby lepiej pracowało, to sprawdź serwis, warunki
gwarancji, jak i ceny części zamiennych. Praktycznie nikt tego nie robi,
często nawet w przypadku używanych samochodów, gdzie ceny czy
dostępność części mają ogromne znaczenie.
Czy nie da się taniej?
Często się da, ale o tym nie
wiesz, bo szukasz za mało dokładnie. Wiele osób sugeruje się
porównywarkami cen, np. ceneo. Ale nawet ceneo nie zawsze uwzględnia
wszystkie sklepy, które oferują dany produkt. Druga sprawa to promocje. Może da
się znaleźć miejsce, w którym dostaniesz rabat za pierwsze zakupy
albo zniżkę na kolejne? Może uda się kupić kilka produktów,
żeby łącznie zapłacić mniej? Może gdzieś po Internecie
wałęsają się kody rabatowe? Może zbliża się Black Friday lub
inna okazja do ostrych przecen? Zawsze to sprawdzaj, bo chodzi o
pieniądze, a jak gdzieś przepłacisz, to wyrzucić je w błoto. No chyba że masz swój ulubiony
sklep i korzystasz z niego ze względu na dobry serwis i wsparcie
pozakupowe.
Podsumowanie
Wszystkie powyższe porady, o ile je
zastosujesz, sprawią jedno – rozsądniej wydasz kasę, i to na
rzeczy, które rzeczywiście Ci się przydadzą. Czyż nie o to głównie chodzi w
zakupach?
Zostawiam Cię z tą wiedzą i
życzę, aby każdy nabyty przez Ciebie produkt okazał się strzałem
w dziesiątkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.