Jak prawidłowo dbać o zęby? - Pierre Fabre Oral Care
Pielęgnacja zębów to coś, o czym wszyscy powinniśmy pamiętać każdego dnia. Nie ważne, czy w dany dzień jemy produkty zawierające cukier czy nie - to bez znaczenia, ponieważ resztki jedzenia pozostawione na długo i tak prędzej czy później spowodują, że nasze zęby zaczną się psuć. Nie wolno tego lekceważyć i najlepiej myć zęby po każdym głównym posiłku. Wiem, że dla wielu osób jest to przykrym obowiązkiem, jednak jeśli boicie się borowania i wyrywania zębów, raczej nie macie wyjścia.
Absolutne minimum to szczotkowanie zębów po ostatnim posiłku w ciągu dnia, jednak warto wiedzieć jak powinien wyglądać dobrze przeprowadzony codzienny proces oczyszczania. Muszę przyznać, że niedawno miałam przeprowadzony dość nieprzyjemny zabieg usuwania częściowo zatrzymanej ósemki. Chirurg polecił mi wtedy płukankę do ust od Pierre Fabre Oral Care, którą szybko bardzo polubiłam. Znalazłam też kilka innych skutecznych produktów tej marki, które obecnie regularnie stosuję.
1. NIĆ DENTYSTYCZNA
Nie muszę chyba nikomu przypominać, jak trudno jest czasem dostać się do szczelin między zębami w celu ich oczyszczenia z resztek jedzenia. W końcu nie każdy ma idealnie proste zęby. Najtrudniej jest, kiedy zachodzą one na siebie. Zwykłe szczotkowanie na ogół oczyszcza to, co widzimy gołym okiem, a są też miejsca trudno dostępne, gdzie może niestety rozwinąć się próchnica. Warto więc postawić na taką nić, która się nie strzępi i ma dodatkowe funkcje.
- Wosk pozwala na delikatne, wygodne oczyszczenie przestrzeni międzyzębowych, bez podrażniania dziąseł.
- Fluor działa antybakteryjnie i chroni zęby przed próchnicą.
2. SZCZOTECZKA DO ZĘBÓW O ODPOWIEDNIEJ TWARDOŚCI WŁOSIA
Zbyt twarda szczoteczka może doprowadzić do tego, że zamiast pomóc narobimy sobie tylko więcej problemów. Twarde włosie może uszkodzić płytkę zębową i dziąsła. Z kolei zbyt miękkie włosie nie będzie dostatecznie oczyszczało zębów. Osobiście zawsze staram się wybierać szczoteczki o średniej twardości, które są najlepiej przystosowane do moich zębów. Oczywiście są dni, kiedy nadwrażliwość dokucza mi bardziej i wtedy sięgam po szczoteczkę z miękkim włosiem, ale takich przypadków jest mało. Odkąd regularnie stosuję pastę do nadwrażliwych zębów, nie odczuwam praktycznie żadnych nieprzyjemnych dolegliwości.
- Dłuższe, boczne włókna - oczyszczają przestrzenie między zębami oraz miejsca wzdłuż linii dziąseł. Likwidują płytkę nazębną.
- Włókna ułożone w kształt litery X - znajdują się w centrum główki i są bardzo elastyczne. Skutecznie usuwają płytkę nazębną i osady z powierzchni zębów.
- Dłuższe włókna u szczytu szczoteczki docierają do daleko położonych zębów trzonowych.
3. ODPOWIEDNIO DOBRANA PASTA
Jako, że wiele osób ma problemy
np. z dziąsłami lub przebarwieniami, istnieje wiele gatunków past
stworzonych z myślą o pielęgnacji tych konkretnych przypadków. Jedne
mają chronić odsłonięte szyjki zębowe i likwidować ból spowodowany
nadwrażliwością. Inne z kolei mają za zadanie oczyszczać trudne osady i
rozjaśniać przebarwienia na zębach. Są też pasty stworzone z myślą o
palaczach. Ja stosuję dwie naprzemiennie - na przebarwienia i do wrażliwych zębów.
1. ELGYDIUM Pasta na podrażnione dziąsła
- Działa łagodząco na podrażnione dziąsła - zalecana osobom z krwawiącymi, podrażnionymi i opuchniętymi dziąsłami.
2. ELGYDIUM Brilliance&Care polerująca pasta do zębów
- przywraca naturalną biel
- usuwa przebarwienia od herbaty, kawy, papierosów
- delikatnie oczyszcza szkliwo, nie uszkadzając jego
struktury.
3. ELGYDIUM Pasta do zębów przeciwko próchnicy
- opatentowany przez firmę Pierre Fabre Fluorinol - aminofluorek 2-giej generacji wbudowuje się w szkliwo prowadząc do jego remineralizacji, wzmocnienia i ochrony zębów przed próchnicą.
- Syliglicol hamuje przyczepianie się bakterii oraz zatrzymuje Fluorinol na powierzchni zębów nawet po szczotkowaniu.
4. PŁYN DO PŁUKANIA UST
Kiedy zęby i szczeliny są umyte, warto dopełnić codzienny rytuał ich mycia poprzez użycie płynu do płukania ust. Ja od kilku miesięcy nie rozstaję się z płynem Eludril, ponieważ świetnie odświeża oddech i sprawia, że zęby stają się bardziej śliskie - jakby pokryła je jakaś niewidzialna otoczka. Są dzięki temu dużo mniej podatne na osadzanie się resztek i wszelkich osadów, a także kamienia. Po wyrwaniu ósemki oczywiście stosowałam wersję płynu o działaniu odkażającym i łagodzącym, ale obecnie wraz z mężem każdego dnia stosujemy Eludril Care z chlorheksydyną redukujący płytkę nazębną. Jest naprawdę świetny, dlatego bez wahania polecam go każdemu :) Kupicie go w aptekach. Kosztuje pomiędzy 20-30zł, ale naprawdę warto.
- Płyn Eludril Care - działa antybakteryjnie, redukuje zalegającą płytkę nazębną oraz opóźnia jej gromadzenie, zapobiegając w ten sposób powstaniu kamienia nazębnego.
Cała grupa produktów do pielęgnacji zębów od Pierre Fabre Oral Care bardzo przypadła mi do gustu. Są to środki lepsze niż te dostępne w każdej drogerii, których używałam dotychczas. Widzę i czuję poprawę. Mam nadzieję, że dzięki nim będę rzadko odwiedzać niezbyt lubianego stomatologa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie.